Hej

 zacznę od tego że bardzo ale to bardzo długo mnie nie było po

prostu natłok obowiązków i do tego ciągła rehabilitacja i zajęcia dodatkowe

sprawiły że mam bardzo mało czasu , pamiętacie jak pisałam wam że pojadę na bal mikołajkowy po obozowy nie pojechałam bo w tym czasie czyli 02.12.17 r byłam od godziny

08.50 do 17.54 w gdyni i kniewie z moją scholą dzieci kalasancjusza na występach no i mam zmienione leki przeciwpadaczkowe i siedzę w domu i dłużej tego siedzenia w domu psychicznie nie wytrzymam dlatego jestem bardzo smutna ale wiem że dzięki nowym lekom będzie znacznie lepiej już jest duża poprawa👌💕😢

Witajcie Kochani moi:)

Dziś piszę ponieważ strasznie mi smutno , pamiętacie jak pisałam wam że marzę o wyjeździe na turnus rehabilitacyjny niestety nie znalazłam opiekunki na moją ukochaną cieciorkę a tak bardzo miałam nadzieję że się uda , no i się nie udało niestety z powodu tego że jest tylko jeden turnus od dzisiaj a zapotrzebowanie na opiekunów jest ogromne nie pojechałam, mam nadzieję że za rok się uda a po za tym pojadę na bal poobozowy i będzie też fajnie jest bardzo ładna pogoda bardzo chciała bym się wykąpać w jeziorku i się poopalać troszkę. od poniedziałku zaczęłam uczęszczać na warsztat terapii zajęciowej w wejherowie czas bynajmniej jakoś leci no i tyle z opowieści zamieszczę zdjęcie z moim nowym imegem myślę że się spodoba.

                                                                                         Pozdrawiam was ciepło w

te słoneczne wakacje wasza madzia.

Hejka

bardzo się za wami stęskniłam piszę ponieważ dużo się u mnie dzieje wczoraj moja babcia która ma na imię bogumiła skończyła 70 lat i śpiewaliśmy jej sto lat , dziś na mszy śpiewałam z moją ulubioną scholką a nazywa się Schola Dzieci Kalasancjusza uwielbiam w niej śpiewać 18 czerwca ja z siostrą dostaniemy od naszej pani prowadzącej scholkę chusty na uroczystej mszy jako znak przynależności do scholi . 27 maja z piątku na sobotę jechaliśmy na warsztaty muzyczne do łodzi by tam wielbić całym swoim sercem naszego pana jezusa była to dla mnie bardzo ciężka podróż gdyż musiałam wziąć ze sobą lekarstwa ale dałam radę, dziś pada strasznie deszcz ale to dobrze bo by najmniej rośliny i trawa będą podlane. Jutro i pojutrze idę na próbne dni na warsztaty terapii zajęciowej do wejherowa na ul.3 maja będzie ok .

pozdrawiam madzia😊

Witajcie moi drodzy😄

Opowiem wam co się działo u mnie przez te kilkanaście miesięcy

wczoraj była środa i jechałam do szkoły busem bardzo od rana bolała mnie głowa nie miałam na nic sił,przed ostatnią lekcją poczułam się jakbym miała zemdleć , widziałam rozmazany obraz , czarne kropeczki , traciłam kontakt ze rzeczywistością i ciałem cała potwornie się trzęsłam było to coś potwornego dziś rano koleżanki powiedziały mi że miałam atak epileptyczny w skrócie.epilepsja to padaczka ja jestem na nią chora od kiedy pamiętam większość dzieciństwa zabrała mi właśnie ona padaczka przebiegła choroba układu nerwowego ,muszę być non stop rechabilitowana i w tym roku chcę wyjechać na dwa takie turnusy wiem że są drogie z mniesiąca na miesiąc odkładam aby móc się usprawnić na ból głowy dostałam apap i całe popołudnie spałam i potem wieczorem dziś się lepiej czuje dlatego postanowiłam napisać i zachęcam was do kupna bardzo fajnej płyty, płyta nazywa się spotkanie piosenkarki Magdaleny kani wchodzi w serducho polecam.

ps. wasza kochana blogerka madzia